W oczekiwaniu na towar
Od zawsze noszę w sobie strach, że jestem... nudna, że to, co robię, jest nudne, a wszyscy wokół mnie są znudzeni moją osobą. Samo słowo nuda, niezależnie od kontekstu, w jakim się znajdzie, wywołuje we mnie palpitacje serca i trudności w oddychaniu. Czasem jednak znajduję w sobie siłę, by stanąć nudzie naprzeciwko i spojrzeć jej prosto w oczy. Dziś nuda przybrała formę wydzierganej czapeczki. Patrzę na nią, zwykłą czapeczkę z wełny, i... akceptuję ją, a z nią kolejną wielką miłość i pasję, jaką stało się dla mnie robienie na drutach.
Kto by pomyślał, że „nudne” dzierganie może sprawiać tyle przyjemności! I tak dwa tygodnie temu wydziergałam swoją pierwszą czapkę. Noszę ją nieprzerwanie. Czasami zakładam ją na głowę i spaceruję w niej po mieszkaniu, witając się ze swoim odbiciem w wielu lustrach, jakie mijam po drodze. Macham i mówię „ju hu, jak miło cię widzieć”.
Mam naturę nałogowca, nic więc dziwnego, że również robienie na drutach stało się dla mnie uzależniające. Czekam teraz na towar, wypatruję go przez okno. Zamówiłam kolejne włóczki. Wełno 100% przybywaj do mnie!! Niech się stanie magia - ze spakowanej w pudełko, pozwijanej w motki wełny, niech powstaną zimowe czapki, a może i szaliki!
Dodatkowo, od dwóch tygodni albo i dłużej, dręczyła mnie myśl o zrobieniu swetra na drutach. „Puuść wszystkie straaachy!” - usłyszałam z tyłu głowy i zakupiłam wzór swetra, który naprawdę, ale to naprawdę mi się podoba. Już na zawsze będzie on pierwszym swetrem, który wydziergam, dlatego jest ważny. Do tego jest i będzie absolutnie piękny! Niestety, jest też i zła wiadomość, sweter jest dość trudny do zrobienia, może nie dla wszystkich, ale dla mnie tak, bo mam za sobą jedynie czapkę doświadczenia, jeśli chodzi o dzierganie na drutach.
Zanim sweter powstanie, czeka mnie kilka zadań. Na początek potrzebuję nauczyć się robienia próbek, czytania schematów i podstawowych technik. Każda nuda wymaga wytrwałości. Każda praca wymaga przygotowania. Zakasam rękawy i biorę się do roboty.
Dołączcie do mojej wełnianej przygody, na zakończenie otulimy razem nudę pięknym swetrem!
Ula
________________
Podoba Ci się ta treść? Polub nas na Facebooku, by otrzymywać regularne powiadomienia o nowych wpisach:
Życzę powodzenia.Jeśli sweterek będzie jak haftowane woreczki,to będzie piękny.B.
OdpowiedzUsuńDziekuje 💕 Czekam na wiecej czasu, żeby się zabrać za sweterek, ale za to powstają skarpetki 🤗.
OdpowiedzUsuńPiekne kolory..
OdpowiedzUsuńTeż lubię takie ciepłe barwy 💕
Usuń